Jak monitorować pracowników za pomocą lokalizatora GPS

Masz pracowników i chcesz ocenić ich efektywność? A może doszły Cię słuchy, że nie wszyscy z podwładnych są całkowicie uczciwi? To idealna okazja, aby bliżej przyjrzeć się monitoringowi GPS – dzięki niemu można zweryfikować to jak odbywa się praca, a w razie potrzeby odpowiednio ją zaplanować i przyspieszyć wykonanie. Jak? Spieszymy z odpowiedzią!

Pierwszy krok w monitoringu GPS – zgody pracowników

Jednak przed wprowadzeniem monitoringu GPS pracowników, najpierw trzeba ich o tym powiadomić, a także zebrać pisemne zgody na śledzenie. Każdy z podwładnych powinien dowiedzieć się w jakim stopniu będzie monitorowany – czy będzie to tylko lokalizacja, czy też więcej danych będzie więcej. Należy ich również poinformować w jaki sposób będą monitorowani – w zależności od specyfiki zawodu mogą to być moduły montowane w pojazdach służbowych lub lokalizatory osobiste, które pracownik będzie miał obowiązek nosić cały czas ze sobą.

Rozpoczęcie monitoringu GPS pracowników

Po zebraniu niezbędnych dokumentów, następnym krokiem jest wdrożenie modułów do monitoringu GPS. Tutaj również, w zależności od tego co dokładnie będzie monitorowane, montuje się specjalne urządzenie w aucie lub wręcza pracownikom dołączając lokalizator do ich obowiązkowego wyposażenia służbowego.

Już po jednym dniu można zacząć analizować dane – czy trasy przebyte przez pracowników są najkrótsze lub najszybsze? Czy dbają o zasady ecodriving, aby jazda była optymalna pod względem spalania? Czy nie robią sobie nadprogramowych przerw? Czy należycie wypełniają swoje obowiązki? Odpowiedź na te i inne pytania pracodawca może znaleźć nie tylko w bieżącej i historycznej lokalizacji, ale też w szerokiej gamie raportów, którą można wygenerować na podstawie danych zbieranych przez GPS.

Monitoring GPS pracowników – narzędzie do rozwiązywania problemów

Monitoring będzie przydatny także przy próbach oszustwa, których czasem dopuszczają się pracownicy, ale też w takich przypadkach jak oskarżenia klientów o niedopełnienie obowiązków. Przykładem może być monitoring GPS osób, które sprzątają klatki w blokach. Jeśli pojawi się oskarżenie o brak stawienia się w miejscu pracy lub niechlujne wykonywanie obowiązków, pracodawca może sprawdzić nie tylko czy dana osoba stawiła się w pracy, ale też czy weszła na każde piętro – lokalizatory GPS mierzą również wysokość, więc sprawa zostanie szybko wyjaśniona.

A wracając do prób oszustwa – jedną ze zmor pracodawców jest kradzież paliwa z pojazdów służbowych. Biorąc pod uwagę obecne ceny, rozsądnym wyjściem jest włączenie do zakresu monitoringu spalania oraz karty paliwowe, dzięki którym każda zmiana w poziomie paliwa zostanie odnotowana. Te dane można uzyskać, dzięki modułowi GPS podłączanemu bezpośrednio do szyny CAN, która zbiera informację ze wszystkich czujników w aucie. Rozwiązanie to jest dużo prostsze i tańsze niż montaż pompy paliwowej.

Komfort monitoringu GPS – sprawdź dane z komputera lub aplikacji

Przy dużej liczbie pracowników lub samochodów stały nadzór staje się niemożliwy – trzeba by zatrudnić dodatkową osobę, której zadaniem byłoby nieustanne patrzenie na mapę w poszukiwaniu odstępstw od normy.

Dlatego też lokalizatory GPS posiadają dedykowane systemy i aplikacje, dzięki którym można przeglądać bieżące i historyczne dane z poziomu komputera stacjonarnego oraz komórki. Dzięki temu właściciel lub osoba zarządzająca ma dostęp do informacji w każdym momencie, a w wolnej chwili może je przeglądać i na ich podstawie wyciągać wnioski i wprowadzać zmiany.

Monitoring GPS w Twojej firmie!

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat lokalizatorów GPS oraz monitoringu pracowników, serdecznie zapraszamy na stronę ikol.pl – możesz wybrać tam moduł GPS dostosowany do Twoich potrzeb, a także zobaczyć jeszcze więcej korzyści z monitoringu pracowników!

[Głosów:1    Średnia:5/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułDlaczego ubezpieczenie motocykla jest takie ważne?
Następny artykułIle kosztuje samochód Peugeot?
Jacek
Od lat pasjonuje się motocyklami, a niedawno postanowiłem założyć swojego bloga, gdzie dzielę się swoją wiedzą o motorach. Pierwszy motor: WSK125, aktualnie: BMW R 1200 RT.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here